wtorek, 27 maja 2008

sXe


sXe- czyli totalna nisza. Już pisze o co chodzi. "Straight edge"- ruch powstały w usa w latach 80. Dziś rzadki ale nie umarły. Ciekawi i inni. Zacznijmy od standardów i podobieństw. Bunt i prowokacja typowa dla ruchu punk ale(i tu już podobieństwa się kończą) z odrzuceniem nihilizmu. Zdecydowany sprzeciw wobec wszelkich używek- alkoholu narkotyków(postawa antagonistyczna do ruchu hippies). Doktrynę ruchu stanowi również nie poodejmowanie przypadkowych kontaktów seksualnych. Często etyczny wegetarianizmu. Upodobania muzyczne dość interesujące- muzyka hard core to główny nośnik idei. Znak rozpoznawalny to tatuowany X na zewnętrznej części dłoni oznaczający abstynencję wywodzący się jak głosi legenda bezpośredni od znakowania w klubach w stanach młodzieży niepełnoletniej(czyli niespożywającej alkoholu)W Polsce również ruch pojawił się na przełomie lat 80 i 90 jednak zawsze był marginesem na firmamencie subkultur wszelakich. Dla mnie szczególnie interesujące jest powiązanie ruchu właśnie z energicznym i pozornie agresywnym gatunkiem muzyki. Tyle.

Brak komentarzy: